Typowy dyżur HEMS w jednej z baz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego- spokojne, wręcz leniwie oczekiwanie na wezwanie. Ratownik i ja pichcimy coś na obiad a pilot nerwowo przerzuca prognozy meteo i co chwilę patrzy przez okno na nisko wiszące chmury. Podmuchy wiatru podrywają śnieg na całym lotnisku, tworząc malownicze mini trąby powietrzne i sprawiając wrażenie jakbyśmy…
Więcej...
Wirówka
Szpitalny Oddział Ratunkowy. Wymarzone miejsce pracy dla młodego ratownika. I często przez nich znienawidzone. Pracują, bo muszą. Z czasem - bo chcą. Są tacy, co bez SORu żyć nie mogą. Wyjątki. Trafiają zaraz po dyplomie. Obowiązkowo na ?casting?. Bez tego nie przyjmiemy nikogo. Ratownicy z licencjatem mówią, że uczyli się z doktorami co daje im…
Więcej...
Pediculus humanus… brzmi ładnie…
lipiec, środa, godz.15.30 ? wypadek komunikacyjny ? siedem osób poszkodowanych ? wszyscy przeżyli. Fajnie, radocha, zostało w pamięci? wrzesień, piątek, godz. 12.10 ? BMW na drzewie ? dwie osoby poszkodowane ? GCS13 (szkoda, że w sumie) ? obaj żyją ? fajnie, radocha, zostało w pamięci? lipiec, chyba środa, godz. 11.05 ? wisielec 21 lat ?…
Więcej...
Ikar
No jest! Przynajmniej wywiad był zebrany poprawnie. I leży tam gdzie miał leżeć ? super! Tylko jak się do niego dostać? Może koło tej grupki chłopaków? Dobry pomysł. Dogadujemy się z Piotrkiem i za chwilę wpasowuję się z całym tym moim sprzętem w sam środek przestraszonej grupki. Po chwili ląduje Witek ze swoją działką sprzętu.…
Więcej...