Blog

Dzik najwyższym zagrożeniem dla pracowników szpitala

Na terenie Szpitala pojawił się dzik. Najpierw nieśmiało przywędrował bladym świtem obchodząc rewir. Zjadł z misek smakowite kęski kotom, wypił świeżą wodę, gołębiom pożarł chleb. Narobił zamieszania, o piątej rano. Konserwator z poczucia obowiązku zawiadomił Policję i ta, zbierając rysopis sprawcy-dzika, wyczuła alkohol od zatroskanego pracownika. Konserwator miał niestety 2 promile alkoholu. Z paragrafu 50…
Więcej...

S.O.R. uczy i wychowuje – jak sobie radzić z pacjentem pod wpływem

Niewielki SOR gdzieś na obrzeżach cywilizacji w Polsce C. Przywieziony przez podstawę, pijany (3,7 promila), niewątpliwie uraz głowy. Zabrany z domu od żony, która wezwała policję do awantury. Zakwalifikowany w triage w SOR jako żółty. Niestety ? przytomny. Nieprzytomni nie sprawiają problemów. Jakiekolwiek próby zajrzenia pod opatrunek na głowie, czy próba założenia dojścia kończyły się…
Więcej...

Refleksje po biegu STO-nogi, Milanówek

28.04.2013 godz. 11?12.30 (limit czasu 90 min) Po raz pierwszy organizowana 10-ka zawsze budzi obawy organizatorów. Jak się uda logistyka biegu, czy dopiszą uczestnicy i kibice, czy pozyska się odpowiednie fundusze. Ufundowanie nagród pieniężnych ściąga utytułowanych zawodników, pozwala zakupić cenne nagrody. Pogoda tego dnia nie zachęcała do wyjścia z domu. Lało. Pół godziny przed biegiem…
Więcej...