Dr Paweł Grzesiowski: Na pierwszym spotkaniu z pracownikami powiedziałem: Jestem tu dla Was, jak kapitan, który musi zadbać o załogę. Proszę, żebyście zapisywali pomysły na zmiany i przesyłali je do mnie. Wywołałem konsternację. Bo wcześniej panowała zasada, że najlepiej się nie wychylać. Zobacz na oko.press.
Więcej...
Po co nam inspekcja sanitarna i co należy w niej zmienić? Jej nowy szef w długim, szczerym wywiadzie
