No i tak zakończyły się kolejne mistrzostwa na Ziemi olsztyńskiej, naszym zdaniem jak dotychczas najlepsze nasze zawody. Chociaż po zawodach zawsze powiemy, mogło być lepiej, .. zwłaszcza jak się wie ile dostało się punktów i za co nie dostaliśmy pozostałych, w plecy -10pkt kardiowersja, -5pkt niebezpieczna kardiowersja, -3 pkt analgosedacja, no i pewnie za zgranie zespołu -1 do -2pkt. Ale nic to, nauczka na przyszłość że zaczynamy energią wspólną 120 J synchro. I uwaga uwaga po pierwszej defibrylacji zsynchronizowanej defibrylator (bynajmniej LP) wyłącza te funkcje, tak że trzeba śledzić wszystko co się na monitorze dzieje, chwila nieuwagi i masz... Jak już wspomniano wyżej fajne zawody. Ze swojej strony dziękujemy za świetną atmosferę sędziom, pozorantom, dzielnym strażakom, paniom z punktu odprawy, policjantom z alkomatami za ich użyczenie i wszystkim tym którzy się złożyli oczywiście na całokształt 🙂 Duży szacunek dla całej obsługi hotelu HP Park gdzie byliśmy ugoszczeni, że musieli nas znosić tą całą bandę urwisów przez te dwa dni i to jeszcze z uśmiechem na twarzy. Racibórz się nie umywa do Olsztyna.
Moje subiektywne uwagi :
Dobrze by było uprzedzić zawodników jeżeli jadą na ścieżkę z jednym zadaniem to niech zawczasu ubiorą gorsze ubrania. Ja tam się nie ubrudziłem udało mi się jakoś, ale co niektórzy wyglądali jak dziki, chłopaki z klubu strzeleckiego na miejscu mówili że wielu rezygnowało i nie przystępowało do zadań.
Na pozoracje ze świeżorodkiem można było wziąć małą lalkę co by wyglądało jak dziecko 2kg. Zrosić je wodą, posmarować oliwką, żeby odzwierciedlało że jest faktycznie mokre.
Na sumę punktów z danego zadania nie powinny składać się punkty jednego członka zespołu tak jak w przypadku BLS w nocy na ścieżce zdrowia, na punkty powinna składać się praca całego zespołu.
Poza tym ok, może być tylko lepiej 😉 I tym oto miłym akcentem do zobaczenia na następnych zawodach, może i we Wrocławiu?
pozdrawiamy
Ekipa z Węgorzewa: Danuta, Robert i Adam
