Zwiedzanie Londynu polecam zacząć wysiadając na stacji metra WESTMINISTER. Wychodząc ze stacji wystarczy się rozejrzeć i nad naszymi głowami ujrzymy Big Ben?a. Nazwa ta tak naprawdę odnosi się do dzwonu znajdującego się w charakterystycznej wieży, obecnie odnosi się też do zegara, dzwonu i wieży zegarowej. Wieża ta 12 września 2012 została nazwana Elizabeth Tower na cześć królowej Elżbiety. Gdy zawołamy ?spotkajmy się pod Big Ben?em? wszystko będzie jasne. Big Ben jest elementem Pałacu Westminsterskiego, czyli miejsca posiedzeń Izby Lordów i Izby Gmin. Tłumy fotografują House of Parlament z mostu Westminster Bridge, zaś przechodząc na drugą stronę mostu, skręcając w prawo i schodząc schodkami w dół uzyskamy niczym niezmąconą budowlę:
Z mostu od razu w oczy rzuca się także sylwetka London Eye. Ta gondolowa ?karuzela? może i zachęca widokami z góry, lecz czas poświęcony w kolejce do wejścia i czas trwania okrążenia można spożytkować milej.
Wystarczy pospacerować wzdłuż Tamizy skręcając w lewo schodząc z mostu. Można także wsiąść do jednego z kilkunastu kursujących po Tamizie statków i oglądać teatr Shakespere?a, Oxo Tower, Tower of London i kilka różnych mostów, a także same nadbrzeża wczuwając się w klimat Londynu. Mijani ludzie o różnych kolorach skóry, narodowościach, rysach twarzy, należący do różnych subkultur przekonają Cię, że jesteś w mieście, w którym każdy może być sobą. Za pałacem Westminsterskim warto zobaczyć Westminister Abbey, czyli świątynię anglikańską. Jest to miejsce koronacji królów (od roku 1066-koronacji Wilhelma Zdobywcy ) i ich pochówku. W środku warto zwrócić uwagę na krzesło koronacyjne i Kaplicę Królewskich Sił Powietrznych-witraże poświęcone Dywizjonom 303 i 302, wśród których widać polska flagę.
Piechotą lub wysiadając na stacji metra ST JAMES?S PARK można dojść do Buckingham Palace- rezydencji królewskiej.
Gdy w środku nie przebywa rodzina królewska możliwe jest zwiedzanie apartamentów. Warto oprócz fotografowania pałacu i Queen Victoria Memorial choć na chwilę przejść się po parku.
Idąc piechotą zieloną aleją defilad Mall kierujemy się w strone Trafalguar Square.
Można także dostać się tam wysiadając na stacji CHARING CROSS lub LEICESTER SQUARE. Jest to plac znany głównie ze znajdującej się obok Galerii Narodowej. Galeria składa się z 4 skrzydeł podzielonych według chronologii. Są tu dzieła najwybitniejszych przedstawicieli różnych epok np. Moneta, Leonarda da Vincji, Canaletta, Rembranta. Ze względu na bezpłatne wejście dla fanów dzieł sztuki proponuje odnalezienie Słoneczników van Gogha i zmierzenie się na własne oczy z wielkością tego obrazu.
Spacerując za Galerią można odnaleźć dzielnicę chińską. Jej arterią jest Gerrard Street. Można sfotografować się pod bramą wejściową, a także zapoznać się ze smakiem kaczki, która kusi czekających w kolejkach do restauracji turystów i londyńczyków. Chinatown obfituje też w sklepy z artykułami azjatyckimi.
Z Trafalgar Square szybko można dojść do Piccadilly Circus znanego z budynku pokrytego neonami. Zachęca on turystów skojarzeniami z Nowym Jorkiem, jednakże w tym miejscu warto tylko zapamiętać, że posąg Erosa tak naprawdę przedstawia nie greckiego bożka miłości, a chrześcijańskiego Anioła Miłosierdzia.
Foto,tekst Aleksandra