Z niemowlęciem weszli na oblodzone Rysy, zejść już nie potrafili

Tatrzański przewodnik Szymon Stoch podczas wycieczki na Rysy natknął się na parę obcokrajowców z niemowlęciem wchodzącą na szczyt. Razem ze spotkanym po drodze słowackim ratownikiem odradzali turystom dalszą wspinaczkę, ale ci pozostali nieugięci. Problemy zaczęły się, gdy trzeba było zejść po oblodzonym szlaku.

Zobacz na tvn24.pl.

Comments are closed.