Medycyna pola walki to nie bieganie z karabinem i udzielanie pomocy biorącym udział w działaniach zbrojnych. Rzeczywistość jest inna. Każdy z nas, idąc ulicą, może znaleźć się w sytuacji, w której będzie miał do czynienia z obrażeniami wynikającymi z użycia broni - mówi Michał Madeyski z Wojskowego Instytutu Medycznego.
Zobacz na rynekzdrowia.pl.