W poniedziałkowe południe doszło do tragedii w Białce Tatrzańskiej, przy wejściu do tamtejszego kompleksu Bania. Wiatr halny był tak silny, że po prostu zdmuchnął drewnianą reklamę, która uderzyła w 60-letnią kobietę i sześcioletnie dziecko.
Już wiadomo, że kobieta zmarła pomimo wysiłków lekarzy, którzy bardzo szybko przyjechali na miejsce wypadku w Białce Tatrzańskiej. Dziewczynka została natomiast przetransportowana do szpitala w Krakowie, gdzie walczy o życie.
Więcej na natemat.pl.