Od momentu, w którym marka Škoda zaczęła przekazywać swoje samochody TOPR-owi, minęło ponad piętnaście lat. Dziś w ręce dzielnych ratowników trafiają trzy egzemplarze modelu ENYAQ iV, natomiast ja gnam w Tatry. Przekonam się, jak te elektryczne SUV-y radzą sobie w tamtejszych realiach, a przy okazji przyjrzę się pracy jednego z tych dzielnych ludzi.
Zobacz na natemat.pl.