Udało się uratować życie dziewczynce, którą przywieziono z wielką dziurą po kuli w plecach, jednak były przypadki, w których pracownicy pogotowia z ukraińskiego Mariupola niewiele mogli pomóc. Spędzali w karetce dni i noce, zresztą — jak wspomina 23-letni ratownik Ołeksandr Konowałow — i tak nie mieliby dokąd pójść.
Zobacz na wiadomosci.onet.pl.