Niespełna dwie godziny musiał czekać przyszły minister Przemysław Czarnek na wynik testu na koronawirusa. W ubiegły poniedziałek lubelski sanepid w ekspresowym tempie i w niestandardowy sposób wykonał badanie dla posła. Wykonano mu specjalny test, którego sanepid nie stosuje z powodu wysokich kosztów - wynika z informacji Onetu.
Zobacz na onet.pl.