"Udzieliliśmy pomocy medycznej pacjentowi w zakresie, na jaki pacjent pozwolił", a "ratownicy stali się ofiarami agresji" - tak Pogotowie Ratunkowe w Legnicy odnosi się do okoliczności śmierci Gabriela Seweryna w Głogowie (woj. dolnośląskie). W wydanym oświadczeniu czytamy, że zespoły ratownictwa medycznego nie odmawiają pomocy nawet w przypadku agresji pacjenta, jednak wymagają wtedy asysty policji. "Taka sytuacja miała miejsce podczas opisywanego zdarzenia" - poinformowało pogotowie.
Zobacz na tvn24.pl.