W Wołominie jeden z lekarzy miał dyżur przez 66 godzin, a w Wieluniu specjalista pracował bez przerwy 73 godziny, pełniąc obowiązki kierownika oddziału noworodkowego z pododdziałem patologii noworodka – to możliwe, bo byli zatrudnieni na umowach cywilnoprawnych. Temu w piśmie do minister zdrowia sprzeciwił się RPO.
Zobacz na termedia.pl.