Czasem trudno uwierzyć, że dziecko tak szybko dorasta i problemy, które miały być odległą przyszłością, stają się palące. Dlatego warto się przygotować na tzw. "Armagedon" i zawczasu porozmawiać z dzieckiem.
Gdy dzieci dorastają rodzice wpadają w pewien paradoks. Z jednej strony chcą, by ich pociechy stały się samodzielnymi bytami, które nie potrzebują bezustannej pomocy i opieki, z drugiej strony upływający czas dobitnie pokazuje im, że się starzeją i niedługo zostaną sami, więc warto zatrzymać takie chwile jak najdłużej.
Więcej na mamadu.pl.