Dzyń, dzyń, dzyń? dzyń, dzyń, dzyń? płyń dyżurku , płyń?
Pół godziny do kolacji a Ty ciągle jeszcze w stacji.
Twardy człowiek z wyjazdówki ,a nieomal na wskazówki
Patrzysz jak na przeznaczenie. W końcu Boże Narodzenie.
W domu czeka już rodzina, dawno nie widziałeś syna
Już za dziesięć, już za siedem? ZGŁOŚ SIĘ P31?
Dyspozytor nie na żarty ? w końcu on rozdaje karty
Nie świąteczne, życzeniowe tylko takie wyjazdowe.
I dzień jak co dzień. Ty jedziesz, ktoś czeka;
Czas wolno płynie lecz szybko ucieka,
Więc w Dzieciątka narodzenie tylko jedno mam życzenie:
Byś pamiętał, że rodziny nie przeliczysz na godziny?
Autor: TW - rat. med.