Lawina

lawina13.26 Informacja o wypadku lawinowym.

13.35 Start śmigłowca z całą załogą w rejon wypadku. Po zlokalizowaniu miejsca zdarzenia desant ratownika dołowego (jednocześnie ratownik medyczny) i lekarza wraz z wyposażeniem medycznym, przez opuszczenie na windzie.
Na miejscu  trzy osoby będące świadkami wypadku, zgłaszają iż pod śniegiem są zasypane trzy osoby.
Rozpoczęcie poszukiwań zasypanych.Śmigłowiec dowozi  dalszych ratowników na miejsce wypadku.

14.35 Odnaleziono pierwszą zasypaną.
lawina4Poszkodowana zasypana na głębokości ok. 160 cm, leżąca na brzuchu z plecakiem na plecach. Stwierdzono obecność przestrzeni powietrznej wokół twarzy, drogi oddechowe wolne. W czasie odkopywania poszkodowana wentylowana za pomocą worka samorozprężalnego z rezerwuarem tlenu i maski twarzowej. Po całkowitym odkopaniu odwrócono poszkodowaną na plecy, z zachowaniem stabilizacji szyjnego odcinka kręgosłupa. Na twarzy widoczne kliczne otarcia naskórka oraz zasinienia, wyciek krwi z nosa. Stwierdzono brak oddechu, rozpoczęto pośredni masaż serca oraz sztuczną wentylację. Wykonano intubację dotchawiczą w laryngoskopii bezpośredniej przez usta (rurka nr.8,5), założono wkłucie do prawej żyły szyjnej (18G).  W zapisie EKG początkowo stwierdzono asystolię, w trakcie działania zmiana rytmu na PEA. Podano zgodnie z protokołem adrenalinę i atropinę oraz natrium bicarbonicum. Po około 30 minutach reanimacji  stwierdzono obecność tętna na tętnicy szyjnej i dalej na tętnicy promieniowej, akcja serca ok. 60/min, brak spontanicznego oddechu. Poszkodowaną przełożono do noszy francuskich, w czasie oczekiwania na śmigłowiec spadek częstotliwości akcji serca do ok. 30/min, oraz zanik fali tętna na dużych tętnicach, wznowiono pośredni masaż serca co spowodowało powrót spontanicznego krążenia. Poszkodowana została wciągnięta na windzie na pokład śmigłowca wraz z ratownikiem prowadzącym ciągle oddech zastępczy za pomocą worka samorozprężalnego, przetransportowana  na lądowisko i przekazana zespołowi  ?S? Pogotowia Ratunkowego.

14.54 Odnaleziono drugą zasypaną.
Poszkodowana zasypana na głębokości około 170 cm, leżąca na plecach z głową w dół. Stwierdzono obecność poduszki powietrznej, w drogach oddechowych obecność krwi oraz treści pokarmowej, brak widocznych urazów. Po udrożnieniu brak oddechu.  Rozpoczęto pośredni masaż serca oraz sztuczną wentylację. Poszkodowana została zaintubowana w laryngoskopii bezpośredniej przez usta (rurka nr.8), założono wkłucie dożylne w lewym dole łokciowym. W zapisie EKG linia izoelektryczna przez cały czas prowadzenia działań reanimacyjnych. Podano zgodnie z protokołem adrenalinę i atropinę.

16.00 Obecny na miejscu lekarz stwierdza zgon.

15.15 Odnaleziono trzeciego zasypanego.
Zasypany na głębokości ok. 160 cm w pozycji pionowej z głową do góry. Stwierdzono obecność poduszki powietrznej, drogi oddechowe wolne. Brak oddechu, rozpoczęto sztuczną wentylację za pomocą worka samorozprężalnego z rezerwuarem tlenu i maski twarzowej w czasie odkopywania. Po odkopaniu całkowitym ułożono poszkodowanego na plecach, rozpoczęto pośredni masaż serca.  Poszkodowany został zaintubowany w laryngoskopii bezpośredniej przez usta (rurka nr.8,5), założono wkłucie dożylne na prawym przedramieniu. W zapisie EKG linia izoelektryczna, w czasie działania zmiana rytmu na migotanie komór. Wyknano dwie defibrylacje oraz podano ardenalinę i atropinę zgodnie z protokołem. W czasie prowadzenia działań zmiana rytmu na linię izoelektryczną. Poszkodowanego ułożono w noszach francuskich i założono na niego urządzenie Auto-Pulse. Po wciągnięciu na windzie na pokład śmigłowca wraz z ratownikiem prowadzącym ciągle oddech zastępczy za pomocą worka samorozprężalnego, poszkodowanego przetransportowano na lądowisko śmigłowca i przekazano zespołowi ?S? Pogotowia Ratunkowego.

Lawina zeszła z rozległych pól śnieżnych, jednak poniżej wpadła do wąskiego żlebu co spowodowało znaczne skumulowanie i zagęszczenie mas śniegu a w efekcie głębokie zasypania ciężkim śniegiem.

W akcji brało udział łącznie trzydziestu trzech ratowników, w tym jeden lekarz oraz sześciu ratowników medycznych,  dwóch pilotów i dwa psy lawinowe.

Dzięki wykorzystaniu śmigłowca i technik alpinistycznych ratownicy desantowali się przez zjazd na linie alpinistycznej za pomocą rolki Petzl wraz z calym potrzebnym sprzętem bezpośrednio na miejsce wypadku. Czas dotarcia na miejsce uległ skróceniu z około czterech godzin do dziesięciu minut. Ewakuacja ratowników śmigłowcem z lawiniska trwała do zmroku, akcja zakończyła się o godzinie 18.30.

Zasypanych poszukiwały psy lawinowe, używano też detektorów lawinowych oraz systemu Recco, niestety w związku z trudnymi warunkami śniegowymi oraz brakiem wyposażenia lawinowego przez zasypanych zostali oni odnalezieni dopiero za pomocą tradycyjnej metody sondowania.

W akcji wykorzystano też po raz pierwszy w działaniach górskich w Polsce urządzenie do automatycznego pośredniego masażu serca firmy Auto Pulse.

Comments are closed.