Dramatyczna sytuacja w warszawskim pogotowiu. “Pacjentów trzymamy w karetce po 5-6 godzin, nawet tych w ciężkim stanie”

W wyniku braków kadrowych sytuacja w warszawskim pogotowiu z dnia na dzień staje się coraz bardziej dramatyczna. Ratowników jest zbyt mało, a ci, którzy wciąż pracują, są przemęczeni. — Nawet gdy pacjent jest w ciężkim stanie, to obecnie nie ma zagwarantowanej pomocy. Niektórzy na nasz przyjazd czekają po dwie, a czasem nawet cztery godziny — opowiada nam jeden z ratowników.

Zobacz na onet.pl.

Comments are closed.