– Historia uczy, że prowadzenie wojny na dwóch frontach jest bardzo niebezpieczne, zmusza do nieefektywnego dysponowania zasobami i uniemożliwia skuteczne planowanie. Ministerstwo Zdrowia stoi przed podobnym dylematem – jest skłócone z medykami, a do tego ma słabe wpływy w rządzie i przegrywa z innymi resortami – twierdzi przewodniczący PR Mateusz Szulca.
Zobacz na termedia.pl.