W ostatnich dniach grudnia do poznańskiej kliniki trafił dwulatek, którego stan był tak ciężki, że chłopiec wymagał transportu w krążeniu pozaustrojowym. Był on możliwy dzięki specjalistycznej karetce Ecmo, którą dysponuje poznańskie pogotowie. Po dwóch tygodniach mały pacjent wrócił do Torunia, gdzie przechodzi dalsze leczenie.
Więcej na gloswielkopolski.pl.