Kierownictwo Szpitala Wojewódzkiego nie widzi szans na utrzymanie swojego oddziału ratunkowego. To według szefa Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego będzie oznaczało, że karetki mogą czekać godzinami na przyjęcie pacjenta w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Ale dyrektor USC także przyznaje, że przyszłość jego oddziału ratunkowego jest niepewna.
Więcej na opole.wyborcza.pl.