Mniej ratowników w pogotowiu ratunkowym w Białymstoku. Bo chcieli więcej zarabiać. Dyrektor: poradzimy sobie i z tym składem

Ratownicy medyczni chcieli więcej zarabiać. I w odpowiedziach do przetargu, który ogłosiło białostockie pogotowie, podali kwotę zarobków większą niż ta zaproponowana. Dyrektor ofert nie przyjął. W efekcie, zamiast 84 jak do tej pory, od stycznia w Białymstoku na kontraktach będzie pracowało zaledwie 37 ratowników z Białegostoku. - Poradzimy sobie - zapewnia Bogdan Kalicki, dyrektor WSPR w Białymstoku. Jak mówi, ma dostatecznie wielu ratowników na etatach. A w razie potrzeby do Białegostoku może skierować pracowników z regionu. Ratownicy jednak są bardziej sceptyczni.

Więcej na poranny.pl.

Comments are closed.