Pojechali udzielić pomocy, zostali zaatakowani. “Popychał nas, szarpał i wyzywał”

Chora skarżyła się na duszności. Rodzina wezwała ratowników medycznych. Ci, zanim mogli pomóc kobiecie, musieli stawić czoła jej agresywnemu mężowi. Na miejsce wezwano policję.

W piątkowy wieczór ratownicy medyczni z Góry zostali wezwani do chorej z miejscowości Rogów Górowski. Zaniepokojona rodzina informowała, że kobieta ma duszności. Ambulans miał do pokonania niecałe pięć kilometrów. - Przyjechaliśmy w czasie zgodnym z procedurami. Na miejscu, przed domem, czekała na nas rodzina poszkodowanej. Wyglądali na zdenerwowanych i zniecierpliwionych. Ponaglali nas - relacjonuje Dariusz Wawrzeńczak, ratownik medyczny z Góry.

Więcej na tvn24.pl.

Comments are closed.