Pojechałem do parku wodnego Suntago w czasie pandemii. Tutaj kolejki to większy problem niż COVID-19

W szczycie sezonu letnio-epidemicznego spędziłem dzień w największym krytym parku wodnym w Europie Suntago Park of Poland. To miejsce jest jak raj - tu jest zawsze dzień i trwa wieczne lato. To nic, że momentami przypomina survival lub miejsce pod sceną na Woodstocku, gdzie ludzie wpadają na siebie spoceni, bez koszulek, ogarnięci zbiorowym podnieceniem... i tak chcesz więcej.

Zobacz na noizz.pl.

Comments are closed.