Koronawirus. Spadek obrotów o sto procent. Siłownie i kluby fitness wracają z obawą o przyszłość

6 czerwca to data ponownego otwarcia siłowni i klubów fitness. Dla wielu firm z tej branży na pomoc może być jednak już za późno. Ci, którzy przetrwają, kolejny cios mogą przyjąć jesienią. Teraz muszą zmierzyć się z reżimem sanitarnym.

Marzec, kwiecień i maj zwykle są okresem żniw dla branży fitness. Po zimowym rozleniwieniu Polacy biorą się za siebie. Z kolei właściciele siłowni i klubów zarabiają wtedy na słaby okres letni, gdy klientów jest mało, a wysoki czynsz za studio trzeba i tak płacić.

Zobacz na sportowefakty.wp.pl.

Comments are closed.