Monika ma 38 lat. To kolejna osoba, której wydawało się, że: pewne choroby jej nie dotyczą, jest na to za młoda i złe samopoczucie oznacza zmęczenie i stres. Przekonała się boleśnie, że nie ma już znaczenia, czy ktoś ma 65, czy 50 lat. Zwłaszcza gdy chodzi o udar. Co czwarty pacjent na świecie nie ukończył nawet 40 lat.
Więcej na mamadu.pl.